Radosław Mariaszek - morderca i handlarz narkotykami, który pojawił się w odcinku Bilet do śmierci.
Opis postaci[]
Radosław Mariaszek, razem z bratem Januszem, prowadził bar oraz byli właścicielami kamienicy. Obaj na początku 2013 roku zlecają Patrycji Gradoń oraz jej przyjaciółce Oldze, przemyt narkotyków z Kolumbii. Dziewczyny mają przemycić towar we własnych żołądkach. Gdy po kilku dniach dziewczyny wracają do Łodzi, Patrycja traci przytomność na ulicy i umiera. Okazuje się, że jeden z woreczków z kokainą pękł w jej żołądku, co przyczyniło się do jej śmierci.
Mariaszkowie postanawiają odebrać kokainę, więc włamują się do kostnicy i wykradają zwłoki Patrycji. W trakcie włamania, jeden z braci (najprawdopodobniej Radosław) zabija nocnego stróża. Następnie bracia rozcinają zwłoki Patrycji i wyjmują z niej woreczki z narkotykami. Jej ciało zamurowują w ścianie jednego z mieszkań w należącej do nich kamienicy. Później zwłoki odnajdzie Alex.
Gdy Marek Bromski z ekipą coraz bardziej depczą braciom po piętach postanawiają, jak najszybciej sprzedać kokainę. Podczas spotkania z kupcem w barze, wpada Antoni, mąż Patrycji, który odkrył, że za śmiercią jego brata stoją Mariaszkowie. Równocześnie do baru wpada Bromski z ekipą. Dochodzi do strzelaniny, w której Janusz zostaje postrzelony przez Bromskiego w ramię. Widząc to Radosław poddaje się, a kupca narkotyków obezwładnia Alex.
O tym, że to Radosław był mordercą stróża w kostnicy mogą świadczyć słowa wypowiedziane przez jego brata Nic nie jesteś w stanie zrobić porządnie!. Może to oznaczać, że morderstwo nie było planowane, jednak Radosław przyczynił się to sytuacji, w której zabił stróża.