Eryk Skóra - morderca i przestępca seksualny prześladujący kobiety, który pojawił się w odcinku Mężczyzna który patrzy.
Opis postaci
Modus operandi
Eryk Skóra był sprzedawcą zabawek. Posiadał stragan przy Placu Dąbrowskiego w Łodzi, czyli w samym centrum miasta. Z niejasnych przyczyn, nienawidził kobiet. Twierdził, że Kobiety muszą wiedzieć kto tu rządzi. Uwielbiał je prześladować; dręczenie ich sprawiało mu zaspokojenie seksualne. Im większy był strach kobiety, tym większą miał satysfakcję. Cechy te sprawiają, że był również psychopatą.
Swe ofiary namawiał do zakupienia od niego zabawek. Gdy nie chcą niczego kupić, deklaruje, że w najbliższych dniach będzie miał nowy towar. Wtedy prosi ofiarę o kontakt telefoniczny. Wręcza swój numer telefonu, jednak w ostatniej chwili prosi o wysłanie sygnału, by upewnić się, że jest to jego aktualny numer telefonu. W ten sposób pozyskiwał numer telefonu ofiary. W domu, na komputerze miał specjalny program, który po wprowadzeniu numeru telefonu, wyświetlał lokalizację telefonu. Gdy kobiety nie widziały - robił im telefonem zdjęcia. Po uzyskaniu lokalizacji zdobyciu informacji takich jak imię i nazwisko, zapisywał te dane na karteczce i przyklejał ją na mapie Łodzi, w miejscu zamieszkania ofiary. Posiadał pełną dokumentację - wszystko skrzętnie notował, a notatki i zdjęcia przechowywał w kopertach.
Po zdobyciu podstawowych informacji, Skóra jeździł do miejsc zamieszkania kobiet i włamywał się do ich mieszkań. Często kradł z nich bieliznę. Nie wiadomo co z nią robił po kradzieży, aczkolwiek zasugerowano, że mógł się w nią przebierać. Następnie potrafił godzinami wydzwaniać do nich, torturując je psychicznie. Potrafił podporządkować sobie ofiarę i zmusić np. do rozebrania się. Rozmowy telefoniczne zakańczał zdaniem: Pamiętaj, patrzę na Ciebie. W ten sposób prześladował 49 kobiet na terenie całej Łodzi, o czym świadczą ukazane na mapie karteczki. Poniżej zaprezentowano kilka przypadków prześladowanych kobiet, które przyczyniły się do aresztowania Eryka Skóry.
Przypadek Aleksandry Grabskiej
Od początku 2014 roku, Skóra prześladował Aleksandrę Grabską. Dzwonił do niej oraz wysyłał zboczone SMS-y, zawierające podtekst seksualny. Kobietę poznał, gdy tak zakupiła od niego zabawki dla córki. Pewnej nocy włamał się do jej domu i napisał sprejem na ścianie Patrzę na ciebie. Grabska była terroryzowana przez pół roku. Pewnego czerwcowego dnia, gdy wracała samochodem z pracy, zadzwonił do niej i stwierdził, że porwał jej córkę, co było kłamstwem Grabska panikuje i traci kontrolę nad pojazdem i uderza w drzewo. Ginie na miejscu. Rowerzysta, który był świadkiem wypadku i podbiegł do rozbitego samochodu, usłyszał przez włączony telefon męski głos, krzyczący Zabiję ją, jeśli się rozłączysz. Skóra prawdopodobnie nie był świadomy, że Grabska właśnie zginęła w wypadku.
Po tym zdarzeniu rusza śledztwo w sprawie prześladowcy. Gdy Michał Orlicz, Nina Kruk i Alex jadą do domu Grabskiej, poinformować rodzinę o jej śmierci, córka kobiety daje Alexowi zabawkę, którą jej matka kupiła od Eryka skóry.