Antoni Gradoń - przestępca, który pojawił się w odcinku Bilet do śmierci.
Opis postaci
Antoni Gradoń razem z żoną Patrycją mieli poważne problemy finansowe. Mieli długi i groziła im eksmisja z mieszkania, a sprawę pogarszał fakt, że nie tak dawno Antoni stracił pracę za pijaństwo. Po tym wydarzeniu, Antoni dorabiał remontując mieszkania dla braci Janusza i Radosława Mariaszków.
Wkrótce bracia oferują Patrycji jej oraz jej przyjaciółce Oldze nietypową pracę. Dziewczyny mają lecieć do Kolumbii i przywieźć stamtąd kokainę. Zadanie utrudnia fakt, że muszą ją przemycić do Polski we własnych żołądkach. Patrycja i Olga zgadzają się. Tuż po powrocie do Łodzi, Patrycja umiera na ulicy. Jak się później okaże, jeden z woreczków z narkotykiem pękł, a jego zawartość dostała się do organizmu dziewczyny.
Jej zwłoki trafiają do kostnicy, skąd wykradają je braci Mariaszkowie, w celu odzyskania narkotyków znajdujących się w jej żołądku. Bracia rozcinają zwłoki Patrycji i wyjmują z niej woreczki z kokainą. Następnie jej ciało zamurowują w ścianie jednego z mieszkań w należącej do nich kamienicy.
Początkowo to Antoni staje się głównym podejrzanym o kradzież zwłok żony. Sprawę pogarsza fakt, że gdy Antoni zauważa śledzącego go Ryszarda Puchałę w panice atakuje go i uderza w twarz. Antoni od tej pory był ścigany za napaść na policjanta.
Ścigany Antoni zaczął prowadzić własne śledztwo, by ustalić kto wykradł zwłoki jego żony. Wkrótce znajduje dowody obciążające braci Mariaszków. Nie informuje jedna o tym policji, a postanawia się samemu zemścić na Mariaszkach. W międzyczasie ciało Patrycji zostaje odnalezione przez Alexa.
Antoni zakupuje strzelbę i wpada do baru Mariaszków, gdy ci dokonują właśnie transakcji sprzedaży przemyconych narkotyków. Niemal równocześnie do baru wpada Marek Bromski z ekipą. Dochodzi do strzelaniny, w której Janusz zostaje postrzelony przez Bromskiego w ramię. Widząc to Radosław poddaje się, a kupca narkotyków obezwładnia Alex. San Antoni Gradoń zostaje obezwładniony przez Ryszarda Puchałę.
W trakcie przesłuchania Antoni przeprasza Puchałę za napaść; Puchała wybacza mu i mów, że nie odpuści mu to przestępstwo. Jednak Antoni będzie musiał stanąć przed sądem za nielegalne posiadanie broni oraz udział w strzelaninie.